Krakowskie Pochody Lajkonika

Lajkonikowy orszak przemierza przy dźwięku krakowskich melodii od lat niezmienioną trasę: od ulicy Senatorskiej, do Klasztoru Sióstr Norbertanek, następnie ulicami Kościuszki i Zwierzyniecką pod Filharmonię Krakowską, następnie ulicą Franciszkańską i Grodzką do Rynku Głównego, gdzie pod Wieżą Ratuszową ma miejsce finałowy taniec Lajkonika i odebranie „haraczu” z rąk Prezydenta Miasta.
Warto przypomnieć, że prawdziwego Lajkonika można zobaczyć tylko raz w roku, w oktawę Bożego Ciała, i tylko wtedy uderzenie jego buławy naprawdę przynosi szczęście.

Legenda Lajkonika

Zgodnie z powszechnie znaną legendą początki tradycji Lajkonika związane są z ocaleniem Krakowa przed najazdem tatarskim, czego mieli dokonać dzielni flisacy wiślani z okolic Zwierzyńca, zwani włóczkami.

Zachowane źródła historyczne pozwalają natomiast stwierdzić, że harce Lajkonika w asyście jego orszaku odbywały się z pewnością przynajmniej od około połowy XVIII wieku. Od tego okresu, pomimo ogromnych przemian politycznych, społecznych i cywilizacyjnych pochód Lajkonika, zwanego też Konikiem zwierzynieckim, odbywał się niemal każdego roku w tym samym terminie (okres oktawy święta Bożego Ciała) i przebiegał tą samą trasą, biegnącą ze Zwierzyńca do obszaru Starego Miasta Krakowa. W opisanym okresie zdarzały się kilkuletnie przerwy w odbywaniu pochodu (m.in. w latach drugiej wojny światowej i bezpośrednio po jej zakończeniu), lecz nigdy nie doszło do przerwania przekazu międzypokoleniowego pomiędzy kolejnymi generacjami, które dbały o przetrwania tej tradycji.

Korzenie tradycji Pochodu Lajkonika związane są podkrakowskimi gminami Zwierzyniec i Półwsie Zwierzynieckie oraz klasztorem Sióstr Norbertanek. Do końca XVIII wieku, czyli do chwili utraty niepodległości, Konik zwierzyniecki był jednocześnie obrzędem związanym z lokalną społecznością przedmieść, ale również z konkretną grupą zawodową, czyli krakowskimi włóczkami. Po upadku organizacji zawodowej włóczków obrzęd przetrwał dzięki osobistemu zaangażowaniu jej byłych członków. Była to rodzina Micińskich, która zajmowała się aranżacją Lajkonika do 1972 roku. Po Micińskich odpowiedzialność za obrzęd wzięły na siebie krakowskie rodziny Mazurów, Marcinkowskich i Glonków, których kolejne pokolenia wcielają się w postacie z orszaku.

Od 1947 roku wspomaga ich w tej godnej podziwu misji Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, w którego gestii pozostają sprawy organizacyjne m.in. przygotowanie barwnych strojów dla orszaku.

Człowiekiem, który w wyjątkowy sposób oddał się tej tradycji jest Pan Zbigniew Glonek. Wciela się on w postać Lajkonika już od 1988 roku, czyli w tym roku po raz 29. Trzeba jeszcze dodać 17 lat, gdy Pan Zbigniew chodził „przy koniku” jako włóczek. Daje to piękny wynik 46 lat w związku z obrzędem Lajkonika.

Źródło: Muzeum Historyczne Miasta Krakowa

Zdjęcia:
Lajkonik na dziedzińcu klasztoru Norbertanek, fot. Tomasz Kalarus, Andrzej Janikowski
Taniec Lakonika z chorogwią, fot. Tomasz Kalarus, Andrzej Janikowski
Zbigniew Glonek w czasie swojego pierwszego uczestnictwa w roli Lajkonika w 1988, fot. Józef Korzeniowski